Alfred Jerzy Zieliński

Alfred Jerzy Zieliński
Data urodzenia:	26-01-1897
Miejsce urodzenia:	Krzywa
Data śmierci:	15-08-1941
Miejsce śmierci:	Oświęcim
Zawód:	żołnierz

Alfred Jerzy Zieliński - ur. 26 stycznia 1897 we wsi Krzywa (par. Czarna Sędziszowska, podkarpackie), zginął 15 sierpnia 1941 w Oświęcimiu (małopolskie). Żołnierz Wojska Polskiego w stopniu chorążego, więzień obozu KL Auschwitz-Birkenau.

Życiorys

Był synem Stefana i Bogusławy ze Świątkowskich. Miał dwóch braci: Zenona Adama (1893-1953) i Tadeusza Bronisława (1902-x).

Został ochrzczony w parafii Czarna Sędziszowska (podkarpackie) 26 stycznia 1897 roku (akt 4/1897, rodzice chrzestni: Jerzy Piwnicki i Marianna Tekla Bąk). 14 lutego 1922 roku w kościele św. Anny w Wilnie (obecnie Litwa) zawarł związek małżeński z Florentyną z Bartoszewiczów (akt 24/1922, księga kościoła św. Franciszka i Bernardyna, świadkowie: Dominik Filipowicz i Antoni Czyżewski). Krótko po ślubie małżonkowie wyemigrowali do Grodna (obecnie Białoruś), gdzie w 1924 roku urodziła się ich jedyna córka Aldona Krystyna.

22 listopada 1940 roku został aresztowany przez Niemiecką Policję Bezpieczeństwa i osadzony w warszawskim więzieniu śledczym przy ul. Dzielnej 24/26 (tzw. "Pawiak"). 31 stycznia 1941 roku został wywieziony do obozu KL Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu, a następnego dnia zarejestrowany pod numerem obozowym 9990. Został rozstrzelany 15 sierpnia 1941 roku.

Kontrowersje

Istnieje przekaz, jakoby Alfredowi udało się zbiec z obozu w Oświęcimiu, zaś dokumenty o rzekomym rozstrzelaniu miały zostać spreparowane przez Niemców, którzy chcieli ukryć w ten sposób niewygodny fakt ucieczki więźnia. Córka Alfreda pod koniec lat 40-tych spotkała na dworcu kolejowym w Krakowie jednego z braci Alfreda (prawdopodobnie Tadeusza), który wypytywał o niego, na co Aldona odparła, że Alfred został rozstrzelany w 1941 roku w Oświęcimiu. Jego brat był zszokowany tą informacją i stwierdził, że widział się z Alfredem przez krótką chwilę już po zakończeniu wojny - sprawiał on wrażenie nieco zagubionego, był też dużo szczuplejszy, ale z pewnością to był Alfred. Ponieważ brat Alfreda miał do załatwienia jakieś sprawy, umówił się z Aldoną na późniejszą godzinę w poczekalni dworca, aby dokończyć rozmowę. Nie dotarł jednak na to spotkanie, nigdy też nie skontaktował się ponownie z Aldoną.

Zdjęcia

• 

  Aktu chrztu (4/1897)

• 

  Akt ślubu (24/1922)